Autor Wiadomość
Albus Dumbledore
PostWysłany: Pią 16:38, 13 Paź 2006    Temat postu:

Dziękuję Tobie Zashi za to naukowe podejście do tematu. Chętnie zgłębię zagadnienia które poruszyłeś i wtedy się ustosunkuję do całości.
Zashi
PostWysłany: Pon 16:43, 09 Paź 2006    Temat postu:

To samo istnieje w realnym swiecie, chociaz zobaczyc to tego nie mozemy (znaczy zwykli smiertelnicy, naukowcy to ogladaja).

Mowa o materii i antymaterii - Gdy 2 probki tego i tego o takiej samej masie spotkaja sie dochodzi do anihilacji. Obydwie przestaja istniec.
Albus Dumbledore
PostWysłany: Sob 10:15, 07 Paź 2006    Temat postu:

Oh ... Felix pamiętam te nasze wspólne rozważania na ten temat i poraz kolejny mnie to intryguje choć tyle razy już to próbowałem przerobić.

Chciałbym z tego miejsca znów opisać chińską zależność dobra i zła.

Jak wiemy na świecie są te dwie siły które wzajemnie się przeplatają tworząc ład umożliwiający życie. W związku z tym każdej sile dobra o pewnym potencjale przypisana jest gdzieś na świecie druga siła zła o takim samym potencjale.

Jeśli uznać to za pewne kontinuum to można wysnuć następujące wnioski:

- Każda epoka ma swoje dwie największe potęgi dobra i zła, których ostateczne starcie i wynikające z tego roztrzygnięcie jest jednocześnie końcem jednej z epok i początkiem kolejnej.

A teraz powracam już do Świata Harrego Pottera.
Myślę, że czasy w których żył sam Dumbledore można uznać za pewną epokę Dumbledore'a. Były to czasy kiedy to czarnoksiężnik Grindelwald dawał upust swemu złemu usposobieniu. Albus Dumbledore pokonał go i w ten sposób zamknął pewnien rozdział historii magii. Jednak później pojawił się Lord Voldemort ale mimo swych starań to nie Dumbledore'owi przeznaczone było go pokonać.

I tu pojawia się Harry Potter na przeciw Voldemorta i to jest kolejna epoka która już w następnym tomie ulegnie zamknięciu.

Podusmowanie wyżej opisanych stwierdzeń pozostawiam Waszej chłodnej logice.
Saphira
PostWysłany: Czw 13:36, 22 Cze 2006    Temat postu:

a wiesz że to ciekawe??
bardzo mnie zaintrygowało
rzeczywiście wiele szczegółów sie pokrywa
a może feniks Dumbledora urządził mu taki pogrzeb dlatego ze był tak bardzo oddany?
później usłyszelismy lament, czyli ta pieśń
to tez się zgadza
FelixFelicis
PostWysłany: Pon 18:48, 05 Cze 2006    Temat postu: Feniks

Według mitologii arabskiej tylko jeden feniks żyje na świecie w danym czasie. Ich życie zostało zaplanowane na określoną ilość lat, a kiedy starzejący się już feniks decyduje, ze nadszedł już kres jego dni umiera. Przygotowuje, wtedy dla siebie stos pogrzebowy i śpiewa pieśń. Pieśń ta jest tak ogromnej piękności, że nawet bog Słońca zatrzymuje swój ognisty rydwan na niebie by jej słuchać. Kiedy feniks kończy śpiew, wówczas z kopyt koni w rydwanie wydobywają się iskry podpalające stos pogrzebowy. Feniks odchodzi a z jego popiołów rodzi się nowy feniks, który najierw oddaje hołdswojemu poprzednikowi a potem zaczyna swoje własne nowe życie.
Swoja droga opis pogrzebu feniksa bardzo przypomina opis pogrzebu Dumbledora, nawet widzieliśmy, że na końcu uniósł się jakby dym, czy duch w kształcie feniksa z białego grobu. Możliwe, że ten "duch" wstąpił w Harrego, który teraz już oddał hołd swojemu poprzdnikowi i powinien wyruszyć by spełnić swoja własną misję. Mozliwe, że pogrzeb Dumbledora to paralela tej arabskiej legendy o feniksie.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group